Vierzba podsunął mi wczoraj pomysł na temat bekę. Chodzi o to by wykreować najbrzydszą/najzabawniejszą sklejkę twarzy. Można by to było zrobić nawet w postaci konkursu.
Dla przykładu idę na pierwszy ogień i apeluję do inżynierów genetycznych o nie krzyżowanie genów Tuska i Kaczyńskiego (i wąsów JKM) bo by to wyglądało tak:

To tylko przykład. Osoby z wyobraźnią mogą zrobić coś naprawdę śmiesznego.