Masz to jak w banku jak tylko znowu się spotkamy
Nie no ja mówię poważnie. Chciałem Ci to nawet powiedzieć rano u Elvansa, ale byłem już zbyt zamulony, więc i tak nie powiedziałbym tego w takiej formie jakbym chciał. Nie wiem jak człowiek o Twoim usposobieniu społecznym może mieć problemy z dupami. Idziesz do dermatologa i ogarniasz ten syf - robisz to dla zdrowia i dla siebie oraz dla swojego ogólnego wizerunku. Następnie idziesz do fryzjera. Dobrego fryzjera a nie takiego dla polaczków co tnie ludzi od garnka maszynką do strzyżenia owiec jak ja obecnie. On dobiera Ci prostą w utrzymaniu i pasującą do kształtu twarzy fryzurę. Później możesz chodzić do tańszego fryzjera, który o ten efekt zadba. Rzecz w tym, aby najpierw zrobiła to osoba która wie co i jak należy. Jak już to zrobisz to bierzesz koleżankę (byle ładną i dobrze ubraną) i idziesz z nią na zakupy prosząc by wybrała dla Ciebie ubrania w których wyglądasz dobrze. Nie chodzi o to, aby ona cię ubrała, ale to pomocne bo ty jako facet pewnie nie masz pojęcia o dobieraniu kolorów, kroju itp

. Odpuść sobie kilka wieczorów robienia z siebie szmaty przy alkoholu oraz baunsów z wielorybami i wpierdol w ubrania, bo warto. Nie ma na to chuja. Jakbyś był pasztetem to mógłbyś olać, ale nie jesteś więc nie rób sobie krzywdy i zadbaj o to co możesz.