Tyche – nowa planeta w Układzie Słonecznym?

[KolegaZWojska]

Trochę termodynamiki i już się ludzie gubią. Ciepło to wymiana energii, jeśli jeden obiekt ma większą temperaturę niż drugi to przekaże mu energię, którą nazywamy ciepłem. Tak więc ciepło jest tylko pojęciem, a nie żadnym realnie istniejącym zjawiskiem. Nie mniej są trzy metody przekazywania ciepła - poprzez kontakt cząsteczek, konwekcję, oraz promieniowanie elektromagnetyczne (czyt. światło). Zatem stwierdzenie, że światło to ciepło jest jak najbardziej prawdziwe, nie można by było jednak uogólnić w ten sposób, że ciepło jest światłem, bo to tak jakby powiedzieć, że samochód jest bentley'em.

[Dark]

Wiem ale jak ci idioci mogli tego nie zauważyć może i było trudno ale takiego olbrzyma nie zauważyć no to OMG

ty śmieciu, ja już zauważyłem Tyche rok temu

[Żadna Głupia Spółgłoska]

Głównym źródłem ciepła na Ziemi jest promieniowanie słoneczne. Nie potrafię tego znaleźć, ale wydaje mi się, że w większości jest to najzwyklejsze widzialne światło.

Zdaje sie, ze najwieksza ilosc ciepla przekazuje promieniowanie w zakresie podczerwonym. Z tego co pamietam, promieniowanie podczerwone zostalo w ogole odkryte przez to, ze jakis naukowiec badal tecze (rozszczepienie swiatla w pryzmacie) i zauwazyl, ze obszar "za czerwienia" sie nagrzewa.

Trochę termodynamiki i już się ludzie gubią. Ciepło to wymiana energii, jeśli jeden obiekt ma większą temperaturę niż drugi to przekaże mu energię, którą nazywamy ciepłem. Tak więc ciepło jest tylko pojęciem, a nie żadnym realnie istniejącym zjawiskiem. Nie mniej są trzy metody przekazywania ciepła - poprzez kontakt cząsteczek, konwekcję, oraz promieniowanie elektromagnetyczne (czyt. światło). Zatem stwierdzenie, że światło to ciepło jest jak najbardziej prawdziwe, nie można by było jednak uogólnić w ten sposób, że ciepło jest światłem, bo to tak jakby powiedzieć, że samochód jest bentley#msg1009112em.

Cieplo jest chaotycznym ruchem czasteczek, natomiast temperatura jest bezposrednia miara ich energii kinetycznej. Nie ma ruchu - zero bezwzgledne, 0 K. Nie wiem na jakiej zasadzie dziala to w przypadku promieniowania elektromagnetycznego, ale wydaje mi sie poprawnym stwierdzenie, ze nagrzewa ono czasteczki w momencia zderzenia z nimi (przekaz energii) i w tym wlasnie momencie, nie wczesniej, powstaje cieplo.

[Anonymized]

Wiem ale jak ci idioci mogli tego nie zauważyć może i było trudno ale takiego olbrzyma nie zauważyć no to OMG

ty śmieciu, ja już zauważyłem Tyche rok temu  

Co nie?
Ja to zauważyłem już z rok temu ale nie chciałem się chwalić.

http://themodders.org/index.php?topic=15275.msg1007322#msg1007322

Sorry dark, ten sam kawał opowiadany drugi raz nie jest już taki śmieszny jak za pierwszym

[Zysk]

Zdaje sie, ze najwieksza ilosc ciepla przekazuje promieniowanie w zakresie podczerwonym. Z tego co pamietam, promieniowanie podczerwone zostalo w ogole odkryte przez to, ze jakis naukowiec badal tecze (rozszczepienie swiatla w pryzmacie) i zauwazyl, ze obszar "za czerwienia" sie nagrzewa.

Obszar tęczy też musiał się w takim razie nagrzewać, co pewnie było mało zaskakujące. Znalazłem tylko tyle:

Over the course of a year the average solar radiation arriving at the top of the Earth#msg1009124s atmosphere is roughly 1,366 watts per square meter[2][3] (see solar constant). The radiant power is distributed across the entire electromagnetic spectrum, although most of the power is in the visible light portion of the spectrum. The Sun#msg1009124s rays are attenuated as they pass through the atmosphere, thus reducing the insolation at the Earth#msg1009124s surface to approximately 1,000 watts per square meter for a surface perpendicular to the Sun#msg1009124s rays at sea level on a clear day.

Ale nawet gdyby nieznaczna większość była podczerwona, to nadal widzialna część zapewnia istotną część ciepła na planecie.

Zatem stwierdzenie, że światło to ciepło jest jak najbardziej prawdziwe, nie można by było jednak uogólnić w ten sposób, że ciepło jest światłem, bo to tak jakby powiedzieć, że samochód jest bentley#msg1009124em.

Mniej więcej. Tyle, że pomiędzy ciałami niebieskimi konwekcja, ani przewodzenie nie mogą oczywiście zajść, więc promieniowanie pozostaje jedyną opcją.

[Żadna Głupia Spółgłoska]

Ale nawet gdyby nieznaczna większość była podczerwona, to nadal widzialna część zapewnia istotną część ciepła na planecie.

W sumie racja. Tak czy siak, to niczego nie zmienia w kwestii supernowej - czy swiatlo, czy podczerwien - cos do nas dotrze i przyniesie energie. Bede sie musial troche bardziej wywiedziec w kwestii spektrum elektromagnetycznego.

[Leinnan]

Odświeżam kotleta temat, wiadomo czemu jeszcze nie zobaczyliśmy tej supernowej?
Już kupiłem sobie olejek do opalania a tu nic

[Żelazko]

Bo jesteś najduch.