Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Gother

Strony: [1] 2 3 ... 26
1
Zapowiedzi modyfikacji / [G1] Gothic Reworked
« dnia: 2025-01-09, 20:13 »
Cytuj
najazd orków na tereny ludzi w 5 rozdziale
Z jakiego powodu ten najazd?

2
To będzie zbędne:
AI_SetWalkmode (self, NPC_RUN);
Mdl_ApplyOverlayMDSTimed (self, "HUMANS_SPRINT.MDS", Time_Haste3)

Daj to:
AI_StartState (self, ZS_Flee, 0, "");

3
Dzieje Khorinis / Historia Dziejów Khorinis
« dnia: 2024-11-06, 00:01 »
Kontynuacja historii stąd: https://themodders.org/index.php?topic=42764.msg1384569;boardseen#lastPost

Kto ma dubbing ten ma władzę
Minęło z 10 lat od czasu powstania grupy i wreszcie zaczęło to jakoś wyglądać. Dawniej było tak, że jedna, góra dwie osoby aktywnie działały, a reszta dorzucała okazyjnie 3 grosze (i to w tych lepszych momentach). Teraz pojawiały się bardziej konkretne plany, wyłonili się koordynatorzy, którzy sprawowali pieczę nad różnymi aspektami produkcji. Pliki z innych modów stały się passe. Nowi członkowie wnosili ze sobą sensowne umiejętności. Starzy  nabyli takowe, bądź odeszli. Tak, nawet Dark nam się rozwinął. Niestety, w zupełnie innym kierunku niż pozostali.
Dawniej przyłapany na oszustwie mógł zaniemówić i wycofać cichaczem. Dark, w czasach tuż przed rozłamem grupy, potrafił przypisać sobie autorstwo cudzej pracy. Nawet gdy go przycisnąć wytykając fałszywość tego oświadczenia przed resztą zespołu i stawiając przy tym za świadka prawdziwego wykonawcę to on dalej twierdził:
-Ja to zrobiłem.
Tylko po owych zabiegach już dodał:
-Cudzymi rękami.
Po czym ganił kolegów, że robią tyle zamieszania o nic (w jego mniemaniu).
Ot, cwaniactwo.

Ech, jakie to numery Dark wywijał, oj z pewnością długa byłaby to lista. Jeszcze przed rozłamem niektórzy mówili o wielu stronach A4. Dark mianowicie:
-przypisywał sobie kompetencje, których nie posiadał
-nadawał na kolegów, zwłaszcza nieobecnych
-prowadził patostreamy na kanale teamu
-ciągle zamieszany w wycieki materiałów z moda
Bla, bla, bla... Czy jest ktoś z nas bez winy? Kto niczego nigdy nie schrzanił? Nie mogę jednak wyjaśnić sytuacji w zespole bez obszerniejszego opisu kilku spośród jego przewinień.


Z tego ujęcia wydaje się całkiem w porządku, nieprawdaż?

Pisałem już jak Dark zajmował się promocją moda. Były to w różnym stopniu lipne materiały. Powyższe zdjęcie to klasyk lipy. Coś co regularnie wyczyniają różnorakie grupy modderskie aby dodać sobie splendoru. Co tu jest nie tak? Ano gdyby obrócić kamerę w dowolnym kierunku można spostrzec, że drzewa, krzaki, trawa, kamyki i inne drobne obiekty są obecne jedynie w kadrze. Reszta okolicy jest "goła". Co więcej, jeśli wyjść kawałek poza ujęcie to okaże się, że zobrazowane miejsce jest niewielką wysepką pośród bezkresu pustki. Zgadza się, cały model świata na zdjęciu to właściwie ta chatka i góra za nią. Pracę w edytorze, którą ktoś włożył w przygotowanie tego kadru trzeba będzie wykonać ponownie, bo koordynaty modelu w przestrzeni niechybnie się zmienią, a być może nawet cały model góry z chatą zaliczy gruntowną przebudowę przy dopasowywaniu go do reszty (wciąż dalekiego od ukończenia) świata gry.
To że znikomy ułamek pracy poświęconej na realizację tego zdjęcia będzie obecny w grze to nie jest istotne dla Darka i jemu podobnych. Dla nich liczy się tu i teraz. Zamieszczają screeny, a także rozmaite zapowiedzi jako obietnice, których spełniać nawet nie zamierzają. W końcu ludzie zapominają co widzieli, albo czytali, lecz emocje pozostają. Te się podsyca dorzucając, wykonane w podobny sposób, kolejne materiały. Jeśli jakiś projekt upadł, a mimo licznych zdjęć prezentujących materiały twórcy skąpią z udostępnieniem tego co dotąd zrobili to całkiem możliwe, że mieliście do czynienia z lipnymi screenami.
Bywało zresztą znacznie gorzej, bo Dark potrafił kreować materiały, które miały naprawdę niewiele wspólnego z modem. Takie rzeczy jak zapowiedź Cape Dun z G3 w G2 to standardowe akcje. Naprawdę rozumiem potrzebę robienia sobie jaj od czasu do czasu, ale może na mniej uczęszczanym kanale i ze sprostowaniem, że to jednak był żart.


Kawaleria w Gothicu. Akurat!

Przykładem niech będzie kolejne zdjęcie. Dark znalazł gdzieś model konia i namówił grafika do umieszczenia nad siodłem pancerza z gry, po czym zamieścił przygotowany materiał wśród zdjęć moda na moddb.com. Pod materiałem wypowiadano się dość entuzjastycznie (W modzie będą wierzchowce? WOW!), ale od kolegów zebrał burę. Koniki też szybko usunięto z widoku.
Czemu?
Ano zwierzaki na zdjęciu nie mają animacji, ani nawet kości. To statyczne modele nad które usłużny grafik naciągnał paladynów z gry w pozie jeźdźca. Nikt w tym czasie nie pracował ani nie zamierzał robić jazdy na koniu. Owszem były pewne eksperymenty hippiczne, ale z zastrzeżeniem, że koń będzie, w najlepszym razie, zwierzakiem w boksie. Gość który przy tym dłubał modeli ze screena nawet nie widział, a cała akcja "marketingowa" działa się bez jego wiedzy. Ta sytuacja ładnie też ukazuje sposób działania Darka. Niby ściema, ale ziarnko prawdy (nad końmi pracujemy) tam jest. Taka podkładka aby na jej podstawie rozmydlić aferę i zaciemnić nam obraz sytuacji. Niby to my źle zrozumieliśmy materiały marketingowe, a nie, że Dark celowo od początku wciskał kit. Oczywiście na oburzonych tą akcją kolegów nie zadziałało, bo dobrze wiedzieli jak się mają sprawy. Wiecie jak się wtedy wytłumaczył? Napisał, że zdjęcie powstało, uwaga, z szacunku dla fanów. Tak, zgadza się. Wystawiał materiały wprowadzające widzów w błąd odnośnie tego co pojawi się w modzie, nie po to aby zwiększyć popularność projektu, nie żeby robić sobie dobrze czytając pozytywne komentarze albo dla datków z Patronite, ale dlatego, że tak was wszystkich szanuje. Tak, to było całkiem na poważnie.
Szacunek to był zresztą jeden z ulubionych tematów Darka. Oczywiście chodziło tu głównie (w całości?) o jego osobę i poglądy. Gdy apelował o wzajemne poszanowanie i szacunek (zazwyczaj żeby odwrócić uwagę od kolejnego kantu) zaraz ktoś to podłapał i w grupie zaczęły się powitania typu: Jesteśmy grupą wzajemnego znieważania i szkalunku.
Jak ktośtam (nie wiem kto konkretnie z Piranhia Bytes) napisał, że kamień ze światłami za Obozem Sekty jest przypadkowym rekwizytem to Dark na to: "Mogli wymyślić jakąś fantastyczną historię z nim związaną, zamiast mówić takie coś. Widzicie? Oni nie szanują fanów." Właśnie. Dranie, bo powiedzieli prawdę zamiast zmyślać. Nie było rzadkim gdy wyciągał za przykład pokątne historie żeby usprawieliwiać swoje mało etyczne postępki.
Nieciekawych zagrywek było sporo, a gdy ktoś o to lub podobne akcje się czepiał? Zaraz leciały argumenty: "A to było dawno, patrz ile udało nam się dotąd zrobić, przestań się kłócić, bo zgoda buduje, a niezgoda rujnuje, to tylko mod do x-letniej gry, szanujmy się". Po czym gdy zmęczeni dochodzeniem się z Darkiem ludzi ucichli, ten odwalał podobny lub wręcz ten sam numer.
Teraz wiedząc o jego zachowaniu zapewne nie zdziwi was, że część teamu zabroniła Darkowi dotykania swojej pracy:
"Nie ruszaj. Żadnych zdjęć dopóki miasto/klasztor/inna lokacja nie zostanie skończona". Czy to go choć trochę przystopowało? Może, nie pamiętam. W końcu zawsze szukał jakiejś bocznej furtki byle tylko postawić na swoim.

Dark próbował przewodzić zespołem. Niezbyt na tym się znał, jak zresztą na żadnej innej pracy nad modem. Oczywiście według niego było inaczej i pchał się choćby grafikom w robotę. Bo skoro kiedyś namówił osobę do przełożenia na język polski, krótkiego poradnika o projektowaniu poziomów (jest gdzieś na themodders.org), to on pojęcie o tej pracy ma i należy go słuchać. Szkoda, że on z kolei miał problemy ze słuchaniem fachowców. Plus jego niesłowność. Wydawało wam się, że nie będzie się wam lub kolegom pchał do roboty, bo tak obiecał? Jeden z koordynatorów opracowywał dzielnicę miasta, gdy skojarzył, że ktoś doczepił tam starszy, odrzucony projekt. Oczywiście zaraz się wydało, że odpowiada za to Dark działając rękami innego grafika (zapewne nieświadomego co właściwie czyni, grafika tego na forum grupy nie widywałem, a do tej akcji nie wiedziałem nawet, że w ogóle był w teamie). Czemu wcisnął, nie pasujący do aktualnego stylu graficznego, słabszy kawałek, będący do tego kopią screena z innego moda?
"Bo tak sobie założyłem." - wyjaśnił.
Gdy wspominam przeszłość mam wrażenie, że naczelny problem z Darkiem był taki, iż nie można z nim było dojść do faktycznego porozumienia. Nie ważne co powiedział, co obiecał, na co by się nie zaklinał. Jeśli uzna, że akurat mu się kalkuluje to was wystawi. Powód dowolny. Gdzieś, kiedyś doszedł do wniosku, że słowa są tylko narzędziem do obłaskawiania naiwniaków. Potrafił być przy tym bardzo cierpliwy. Bywało, że czekał na swoją chwilę całe lata. Innym razem potrafiło mu się odmienić na drugi dzień.
Rozmaite akcje i zachownia naszego kolegi nie pozostawały bez echa. Wspominałem już o drwinach z Darka i tego jego całego poszanowania. Ludzie podśmiechiwali się z niego znacznie częściej co go bardzo gniewało. Sięgał wtedy po kolejne pokątne przykłady i próbował udowadniać jaki to jest ważny nasilając tylko kpiny. Naprawdę nie potrafił zrozumieć, że to nie ludzie, którzy mu wytykają błędy/występki są problemem, tylko on próbujący owe błędy ignorować, chować, bądź wybielać. Zwracano mu zresztą uwagę, w jakby to określił "pełen szacunku sposób". Bez powodzenia. Różne wzniosłe idee czy pojęcia na które się powoływał miały na celu wytarcie sobie nimi gęby. Owszem, można by się na nie powołać przy jakimś sporze z nim aby odpuścił, ale było to czasowe rozwiązanie. Wracał jak zły szeląg.

Dark i "źli" koordynatorzy
Może niektórzy z was słyszeli o konflikcie Darka z grupą tzw. koordynatorami (znanymi później jako buntownicy, czy inni źli ludzie). Jakiego rodzaju były to konflikty już wiemy: walka z dziwnymi, wątpliwie etycznymi akcjami Darka. Ludzie ci mieli cechy, których drobni dyktatorzy jakich pełno na czele grup moddujących Gothica mogli się szczególnie obawiać:
-Znali się świetnie na swojej robocie, o której taki Dark miał ledwie wyobrażenie, a ciągnąc projekt siłą rzeczy przejmowali coraz więcej kompetencji zarządczych dla siebie.
-Pilnowali się i wspierali nawzajem. Mieli niezłą komunikację co prędko ujawniało krzywe akcje pozostałych członków zespołu. Nie można było usunąć jednego bez naprawdę poważnego powodu z powodu protestu pozostałych.
-I najgorsza "zbrodnia" - regularnie, stanowczo reagowali na te akcje Darka, które kłóciły się z dobrem projektu, ludzi przy nim pracujących jak i fanów. Choć byli też tacy co reagowali nadmiernie. (Poważnie, jak można wyolbrzymiać uczynki Darka? Przecież ten człowiek nie musi się nawet przebierać za hiperbolę. Wystarczy pozwolić mu gadać). Czyżby odreagowywali stres wywoływany przez Darka? W końcu jego wypowiedzi potrafiły zahaczać o krindż. Robi mi się wyjątkowo nie dobrze gdy to sobie przypominam, więc wybaczcie, że nie będę cytował. W każdym razie znajduję zrozumienie w każdej, nawet śmiesznej drwinie z akcji Darka, które sobie teraz przypominam: czy to powstała gra w bingo z kolekcją jego popularnych tekstów, czy te memy z pomidorem, który miał turlać gdy był nawalony... Te wszystkie mniej lub bardziej głupie rzeczy. Jakoś inaczej się na takie rzeczy patrzy gdy musicie przeboleć pewne złe towarzystwo.

W roku 2016 mieliśmy już nowe repozytorium na GitHubie. Stare z plikami na Dropboxie przestaliśmy użytkować jakiś rok wcześniej. Poza pewnymi nawiązaniami Khorinis pozostało już tylko w nazwie. Modyfikację podzieliliśmy już znacznie wcześniej na dwie części: pierwsza na Vaduz, nowej wyspie, druga, o ile ktokolwiek będzie miał siły na kontynuację po wydaniu pierwszej części, na znanej z Gothica Khorinis. Szanse na to ostatnie malały z upływem czasu i w końcu utarło się, że robimy Dzieje Khorinis bez Khorinis.
W 2016 gruchnęła też wieść, że projekt zyska aktorski dubbing. Za pozyskanie aktorów odpowiedzialny był Dark. Oczywiście jak to u niego bywało, cudzymi rękami. Choć może w tym przypadku niezupełnie, bo kontaktem do świata filmu był jego ojciec reżyser. Byłem zdumiony, bo w przeszłości chwalił się zawodem ojca, ale poza tym nic z tego nie wynikało (mimo zachęt). Jakkolwiek to znani (choć leciwi) aktorzy użyczyli swego głosu. Dubbing to była prawdziwa magia. "Nigdy nie zrobisz tego moda". "He he, to jakaś głupota" - Po czym pokazywało się film z aktorami i gość od takich tekstów oddalał się niepyszyny. Fani szaleli, a serwisy growe ścigały się aby dać newsa o Dziejach Khorinis.
Były tylko dwa problemy:
1. Brak gotowego scenariusza, a tym samym kwestii, które by wypowiadali aktorzy.
2. Nasza gwiazdeczka Dark.
Pierwszą trudność udało się częściowo obejść. Powstał krótki prolog do moda, w którym mieliśmy grać magiem Xardasem i debatować z kolegami na temat planu powstania bariery.

Gorzej było później. Dopisywanie wydarzeń pod dubbing do wciąż rozbabranego scenariusza może brzmieć niedorzecznie, ale i tak bywało. Chyba powinniśmy się cieszyć, że zaimprowizowane w ten sposób sceny ostatecznie trafiły do kosza.
Co do punktu numer 2 to Dark rozbudował swą gwiazdę na popularności aktorów. Mogliście się wtedy dowiedzieć, że Gothic odniósł sukces w Polsce ze względu na polski, aktorski dubbing i w ogóle bez aktorów z Gothica to mod byłby guzik wart. Jak dla mnie to jeszcze do przebolenia.
Nie wiem czy Dark był autorem słów, że kto ma dubbing ten ma władzę. Na pewno tak się zachowywał. Mogłoby się wydawać, że znalazł swoją niszę: rozmowy z aktorami, ściskanie im rąk, brylowanie w mediach. Niestety. Teraz jako członek znamienitej rodziny filmowej uznał, że może wszystkim pokazać kto jest panem. Dotychczasowe ustalenia straciły ważność. Wcześniejsze problemy z nim przybrały na sile i częstotliwości. Teraz jak mu ktoś coś wypomniał "nie tak się umawialiśmy", to strzelał focha. Poważnie. Swą urazę manifestował znikając z życia zespołu na tydzień, dwa, a jedyne kontakty do siebie podając messengera i numer komórkowy. Dziwne to było. Dziś przekaz wydaje się jasny, a brzmiał: ja mam aktorów, nie wkurzajcie mnie, bo was zostawię (z niczym). Z drobnego pasożyta zmienił się w cichego terrorystę. Ograniczony kontakt przy jakimś sporze miał dla niego jeszcze tę zaletę, że rozmowa obywała się bez kontaktu osób trzecich, które mogły wykryć nieścisłości w jego przekazie. Łatwiej manipulować oderwanymi od stada.
Sytuacja była niezdrowa. Dark wyszedł z propozycją spotkania twarzą w twarz całej grupy w jednym miejscu Polski po to aby wyjaśnić różne sprawy dotyczące projektu. Chyba wysłał zaproszenie każdemu kogo tylko znał, a mógłby być członkiem zespołu (nawet jeśli taki jakąkolwiek aktywność wykazywał raz na ruski rok). Kto chce dostaje kasę na dojazd. Nie mogłem być obecny, ale nie martwiłem się zbytnio. Dostałem zapewnienie od Darka odnośnie nagrania ze spotkania, owszem to szkoda, że mnie nie będzie, ale jest w porządku. Nagrania nigdy nie zobaczyłem, za to widziałem jak Dark oznajmia światu, że nieobecni na spotkaniu nie liczą się jako członkowie zespołu.
Ale co było na tym spotkaniu? Z tego co się dowiedziałem nic specjalnego. Czasowo zdominował wszystkich Dark opowiadając jaki to jest fajny i wspaniały, po czym urządzono głosowanie czy uczynić go absolutnym władcą całego moda. Nie pamiętam ile głosów dostał, ale nie było to dość. Ktoś głośno wyrażał dezaprobatę odnośnie nieścisłości odnośnie tego co mówi, a co faktycznie robi nasz dubbingowy kolega, co zaowocowało kolejnym głosowaniem za pozbyciem się Darka (chyba 2, 3 głosy za). Po wynikach głosowania wnoszę, że  Generalnie było spokojnie, a atmosfera na koniec przyjazna (dobrze kojarzę, że "przeciwnicy" pili piwo razem?), przynajmniej do następnego dnia gdy ludzie wrócili do domów.
Bo oto Dark napisał, że nie miał pojęcia, iż agresja wobec jego osoby jest tak wielka. Dlatego też odchodzi. A jeśli chodzi o dubbing to się zobaczy w przyszłości. I odszedł. Pożegnał się i wybył z teamowego Discorda.
Było to kilka miesięcy przed tym jak na serwisach growych ogłoszono rozłam w zespole. Oto był jego początek.
CDN

4
Skrypty / modyfikacja cen zakupu/sprzedaży u handlarzy
« dnia: 2024-05-10, 09:47 »
Jest wiele opcji. Pierwsza, która przyszła mi na myśl to sytuacja gdy kupujesz przedmiot, a po zakończeniu transakcji kupiec ci go odbiera, bo ma warunek: gdy postać gracza ma w ekwipunku przedmiot X to kupiec Y rozpoczyna dialog -"Hej, to nie na sprzedaż. Oddawaj."

5
Dzieje Khorinis / Historia Dziejów Khorinis
« dnia: 2023-09-19, 08:42 »
Od szczegółu do ogółu
Wyspie Vaduz poświęcaliśmy dużo uwagi. Nowa kraina w uniwersum Gothica. Trzeba wymyślić kto tam rządzi, z czego żyją mieszkańcy, jakie mają problemy, stosunki z Myrtaną, zaprojektować lokacje... wszystko. Dark był człowiekiem z dokładną wizją jak co ma wyglądać: pokazywał zdjęcie z innego moda i stwierdzał, że tak będzie u nas :D. Bywało, że wycinaliśmy z tego typu produkcji całe lokacje (przydały się później robiąc za placeholdery, tyle dorego). Nikt nie miał doświadczenia z projektem o takiej skali, więc staraliśmy się jakkolwiek, byle do przodu.

Ktoś pisał jak to nie wyobraża sobie, że można nie mieć scenariusza, ale pisać questy i nagrywać głosy. Nic prostszego. Starczą ogólne ramy. Wyłożę to na przykładzie miasta.

Vaduz miało mieć podobną metropolię jak Khorinis. Wszyscy je znamy: port, górna dzielnica, dolna dzielnica, rewir niebezpieczny, koszary, ratusz, a całość robi wertykalne wrażenie (nie stoi na płaskim gruncie jak dwa screeny z miastem które wrzuciłem wcześniej). To tyle, rób miasto. No to robiliśmy... domki. Minęły ze dwa lata i wiecie do czego doszliśmy? Trzeba nam więcej domków. W końcu pojawił się trochę lepszy grafik. W portfolio miał nawet jakąś osadę. Wiecie co przygotował? Bardziej szczegółowe domki (ciekawe czy gra bez patchy z takimi wytrzyma). Mijają lata, a jak rozwój miasta? Przybył jeszcze jeden mistrz grafiki. Zgadniecie co? Jeszcze. Bardziej. Szczegółowe. Domki.
O co chodzi, przecież domy tworzą miasto, prawda? Z każdym nowym budynkiem przybliżamy się do realizacji projektu.
Błąd.
Każdy kolejny budynek świadczy o odkładaniu właściwej roboty w czasie. Domy to nic innego jak szczegóły, a te zazwyczaj robi się na końcu (a przynajmniej robić należy).

Załóżmy, że jesteś profesjonalistą i masz wykonać takie miasto. Robisz więc plan, choćby na kartce. Tę wrzucasz jako podkładkę w program do 3D (np. Blender) i na tym modelujesz ulice, pochyłości terenu, mury i murki, bramy, fosy czy inne doły. Budynki też, ale na początek starczą ze dwa niewiele różniące się miedzy sobą np. jeden większy, drugi mniejszy. Metodą kopiuj, wklej rozmieszczasz je w czasie tworzenia okolicy. Narzucasz jakieś tekstury. Zrobione? Odpalasz grę, przechadzasz się po mieście. Oceniasz wymiary, czas w jakim pokonujesz odległości i wyobrażasz sobie odczucia ze strony zwykłego gracza. Zadowolony? To teraz można zająć się dodaniem właściwych tekstur i szczegółów okolicy, np. wykonać kilka nowych modeli domów.

Pewnie niektórzy z was grali w Archolos. Czy w tamtejszym mieście są choć dwa takie same budynki? To przez fakt, że działaliśmy źle. Ogarnięcie przyszło po latach. Wtedy zaczęła się prawdziwa harówa nad projektowaniem, uzupełnianiem braków, cyzelowaniem szczegółów. Wiele lat (oraz problemów technicznych i zespołowych) później, można było zaprezentować miasto, a nie atrapę jak wcześniej bywało.

Jeśli nie macie ochoty pracować kilkanaście lat nad modem to recepta jest prosta: Od ogółu do szczegółu.


Khorinis to dosłownie kilka skopiowanych modeli budynków. Górne miasto liczy trzy domy różniące się szczegółami np. ratusz i noclegownia paladynów to niemal ten sam budynek. Różnią się wnętrzem. Dzielnica portowa to, poza burdelem i karczmą, jeden model (pojedyncza bieda chata, potrójna bieda chata, stocznia). Naprawdę unikalne budynki są tylko cztery: koszary, kaplica, dom będący mieszkaniem dla kowala i alchemika oraz magazyn.

Tworzenie miasta szło opornie przez skupienie na szczegółach. Podobnie ze scenariuszem. Nie było rozpisanego wątku głównego, ale już skryptowaliśmy questy poboczne. Przeglądając pliki ze starego repozytorium spostrzegłem, że nawet było trochę nagranych dialogów w 2012. Grafika 3D? Terenu do zwiedzania ledwie kilka lokacji (pośród zielonej pustyni), za to setki drobnych obiektów typu płotki, warzywa, meble. Nierzadko z innych modów, a nawet i gier.

Łatwo robić drobiazgi i czekać aż zbawca przyjdzie i wszystko ogarnie (czy jak wierzą inni, samo się zrobi po upływie X czasu). To nie jest ani nie była tylko domena Dziejów. To kolejna patologiczna norma rodzimego moddingu Gothica.


Pustawy świat Dziejów Khorinis ok. 10 lat temu. Obecnie wciąż niewiele lepiej, prawda?

Pracowaliśmy na opak. Dużo szczegółu, mało ogółu. Promowanie doraźnego działania screenami zamiast skupienia i opracowania istotnych elementów moda. W końcu łatwiej ogarnąć coś prostego i stąd wciąż kolejne domki, płotki i mebelki.

Gdybym był leniwy napisałbym, że Dzieje upadły, bo Dark, po sławetnym rozłamie, cofnął projekt do dawnych czasów. A było tak choćby dlatego, że musiał się obejść bez ludzi, którzy wyciągnęli moda z tego paskudnego położenia. Już widzę jak niektórzy zaprzeczają, że wcale nie, nic (lub prawie nic) nie zostało stracone, w teamie DK po rozłamie gościło wielu profesjonalistów i dużo było zrobione.
G... guzik było. Praca na starych danych, z czasów gdy pliki moda leżały jeszcze u Darka na dropboxie. Zaś "profesjonaliści" byli tu zawsze, czyli mniej więcej, od 2008, gdy zaczęły się pierwsze propagandowe bajeczki. Do tematu jeszcze wrócę. Obiecuję.

Pewnego dnia Dark opuścił team. Ot tak sobie poszedł. W tym czasie starałem się dokończyć projekt. M.in. wspierałem naszego naczelnego grafika (tego od szczegółowych domków) w stworzeniu  miasta. Przez jakiś rok ten dzielnie pracował, w efekcie powstały ok. trzy dzielnice. Każda taka składała się z trzech, czterech domków połączonych ulicą. Moc pracy, nie? Po rozłamie wziął stronę Darka.
Sam Dark wrócił po blisko rocznej przerwie. Okazało się, że działał w moddingu Wiedźmina. Na skutek pewnych okoliczności projekt, nad którym pracował, upadł. Powrócił więc do nas zabierając "swoje" prace z niedoszłego moda. W tym okresie chyba ktoś na forum themodders negatywnie wypowiadał się o jego działaniach przy feralnym przedsięwzięciu. Może ktoś pamięta. Ja nie zwracałem większej uwagi. Za to w głównym dziale było poruszenie wśród fanów, że super, bo Dark wrócił. Niesamowite jak ci ludzie się cieszyli z robienia w jajo przez te wszystkie lata. Dark zrezygnował już w tym czasie z grania roli speca od różnych programów typu: grafik 3D, 2D, level designer. Gdy zajrzało się w skład teamu to zamiast takich tytułów widniało przy nim tylko proste CEO. Z lepszych rzeczy przyjęliśmy trochę nowych ludzi, którzy pociągnęli Dzieje Khorinis bardzo do przodu.

Z ciekawostek wymienię prace nad modyfikacją o roboczej nazwie Gladiator. Bohaterem był więzień zmuszony do walk na arenie. Świat został zaczerpnięty z Gothic 1. Zmienione tekstury (piach i mury z szarego kamienia) nadawały dobrze znanym lokacjom powiewu świeżości. Pamiętam testy. Protagonistę eskortował strażnik z unikalnym skryptem. Gdyby się za bardzo od niego oddalić (np. pozwiedzać okolicę) to atakował. Problem w tym, że już niewielki dystans aktywował skrypt. Starczyło postać dłużej niż sekundę, czy zawadzić o przeszkodę, a strażnik za którym miałeś podążać ruszał cię zamordować. Projekt nie doszedł do skutku (nieśmiertelny brak czasu), a późniejsze chęci reaktywacji zniosło przepadnięcie wszystkich plików.

Wypada jeszcze wspomnieć, że w 2008 wyszła pierwsza modyfikacja studia. Zdarzenie na morzu działało na platformie G2:NK. Długość tego mini moda mogła dochodzić nawet do dwudziestu kilku minut, a wyróżniać miał go polski dubbing (tak jakby wcześniej nagranych kwestii u nas nie robiono).
https://gothic.fandom.com/pl/wiki/Zdarzenie_na_Morzu

Następny odcinek:
"Kto ma dubbing, ten ma władzę."

6
Dzieje Khorinis / Historia Dziejów Khorinis
« dnia: 2023-09-10, 08:46 »
Narodziny Dziejów Khorinis
Dzieje Khorinis wyrosły ze wspomnianych już autorskich projektów. Odtąd jako platformy mieliśmy używać Gothica 2. Chyba najpierw była wyspa Anion w królestwie Kation (a może Kation w Anionie?). Mod tworzony na modelu wyspy z bazy niemieckiego WOGa, której wybrzeże mieli zamieszkiwać prymitywni kanibale.


Dowód, że potrafiłem dodawać obiekty w Spacerze.

Gdy pojawił się grafik postawiliśmy na oryginalny świat moda.


Różne wersje miasta dla nowej krainy.

Wreszcie wyłoniła się wizja wyspy Khorinis w czasach świetności. Mieliśmy cieszyć się odnowionym i tętniącym życiem miastem oraz asystować przy tworzeniu magicznej bariery w Górniczej Dolinie (wraz z jej powstaniem kończyła się akcja moda). Odnowione Khorinis obejmowało odtworzenie uszkodzonych murów, dodanie wnętrz do budynków które ich nie miały (np. piętro w koszarach), schodów na mury w wieżach strażniczych, czy wewnętrzengo balkonu do karczmy (żeby zmieścić więcej ludzi). Ogółem bez szału w porównaniu do dzisiejszych modyfikacji graficznych.

Na przeszkodzie stanęła nam chyba zbyt duża liczba grafików, którzy realizowali się tworząc zupełnie nowe lokacje. Stanęło na tym, że zrobimy nową wyspę gdzie zaczniemy grę, a potem popłyniemy z magami na odrestaurowane Khorinis, aby wyczarować barierę.

W tym miejscu na arenę zdarzeń ponownie wkracza Dark. Zaproponował, że wyspa będzie się nazywać Vaduz, bohater będzie Lars-syn, wiejskiego kowala. W przyszłości "jego" krótki i mało rozbudowany opis fabuły miał być dowodem, że jest on głównym (a wręcz jedynym prawdziwym) pomysłodawcą moda i tym samym właścicielem praw do marki Dzieje Khorinis. Znaczy Dark sugerował, że to on wymyślił nazwę moda, samego moda, założył team... no, praktycznie wszystko, ale tylko to z pomysłodawstwem naprawdę siadło. Chciałbym oznajmić, że pomysły to była rzecz wspólna, działanie grupowe. Często nim ktoś wrzucił propozycję na forum to obgadywał temat z pozostałymi kolegami na Gadu Gadu. Druga sprawa to fakt, że Dark w tym czasie miał (w sumie później też, choć chyba nie aż tak) problem z formułowaniem własnych myśli. Jakby to ująć?
Powtarzał to co powiedział ktoś inny. Czasem wplatał w swe posty całe cudze zdania. W pewnym momencie ludziom wydawało się, że Gother i Dark to jedna osoba. Taki miał gest.
Ciekawe, że spośród tony kitu ludzie łyknęli to, że Dark jest pomysłodawcą, a przez to, w ich mniemaniu, praktycznie właścicielem projektu. Można to zrozumieć przeglądając ogłoszenia o pomoc przy modach:

Potrzebne osoby do moda rozszerzającego G1:
[...]
Moje zadanie to scenariusz i opracowywanie questów przede wszystkim. Ja jestem ponadto pomysłodawcą moda jakby co - tzn. opracowuję wizję jak ma on wyglądać.

Witam wszystkich zainteresowanych nowym modem [...]
Najpierw napisze coś o sobie jestem scenarzystą mam super plan do modingu gothica fajna fabułe i trzymającą w napięciu historie.
Z serii: Mam wizję, zróbcie mi moda!

Takie ogłoszenia powstają od zarania moddingu. Ich autorzy przeważnie nie mają zielonego pojęcia o tworzeniu modów. Za to chcieliby kierować ludźmi, którzy je robią. Scenariusz? Dziwna treść pozbawiona sensu i logiki. Pomysł? Gramy bohaterem X w krainie Y zagrożonej ze strony Z lub inna kalka czegoś co było. Kierowanie zespołem? No, ja kieruję, o co chodzi?

Pomysł czyni takiego szefem. Nie musi się na niczym znać. Po prostu jest ważny. Najistotniejszy. Jak macie coś do pomysłodawców to macie do niego. Wtedy musi bronić swego interesu. Te kilka(naście) zdań robi za symbol władzy.

Możecie twierdzić, że podane przeze mnie przykłady nie są reprezentatywne, że na pierwszy rzut oka widać, że ci ludzie są "dziwni". Zgodzę się tylko, że powyższe przypadki są jaskrawe, ale przedstawione tu myślenie to norma. Po prostu niektórzy nieco lepiej się kamuflują: A to nagrywają jakieś filmy z Gothica co ma ich czynić bardziej wyjątkowymi dawcami pomysła, to znowu twierdzą, że moddingu się uczą i potrzebują waszej... Nie! Konretnie twojej pomocy. Często deklarują, że każdego wysłuchają, przypominają, że to wy, a nie oni, się znacie na robocie. Mówią: razem, my, , współnie, nasz team, nasz projekt czy nawet kochani, ale naprawdę jest to jedynie ja, ja i ja.

Drodzy miłośnicy idei pomysłu. Możecie skrzyknąć kilku ludzi, namówić ich do wspólnej pracy, ale potem już robicie za hamulcowych projektu. Przestańcie nimi rządzić. Sprawujcie opiekę i dawajcie wsparcie. Uczyńcie waszą wizję ich wizją. Oddajcie swój projekt w ich ręce. Nie tylko na poziomie deklaracji. Oznaczać to będzie, że gdy pojawi się ktoś o lepszych umiejętnościach niż wasze to ustąpicie mu miejsca i udzielicie pomocy aby dobrze się tu czuł. Nawet jeśli ta pomoc będzie polegała na daniu mu wolnej ręki, a samemu zajęciu się czymś innym.

-Ale Gother, on zmienia nasze założenia! To już nie będzie mój... nasz mod!

W grach czy modach finalny projekt zawsze odbiega od pierwotnego planu. Jeśli ten człowiek ma swoje założenia i jest fachowcem w tej dziedzinie to w czym problem? Ma potrzebę, ty ją spełniasz. I oducz się wreszcie tego ukrywanego ja, ja, ja.

O wadach i zaletach autokratycznych rządów nad projektem napiszę jeszcze w przyszłości, a w następnym odcinku:

"Od szczegółu do ogółu, czyli jak wydłużać produkcję w nieskończoność."

7
Dzieje Khorinis / Historia Dziejów Khorinis
« dnia: 2023-09-07, 21:57 »
Może kogoś zainteresuje historia grupy w której spędziłem trochę lat: geneza, sukcesy, porażki i skandale. Także wiedza czemu niektóre projekty mogą zakończyć się sukcesem, a inne nie, oraz te okropne błędy jakie popełnialiśmy po drodze.

Początek
Grupę stworzyli, w 2005 roku, userzy polskiego forum World of Gothic. Stąd też początkowa nazwa-WOG Mod Team, wkrótce przemianowane na SoulFire (znane też jako SF Modders, czy SF Mod Team).
Pierwszym poważnym projektem studia (nie wiem czy poważnym nie wziąć w cudzysłów) była modyfikacja do Gothic I, której akcja koncentrowała się wokół Zawalonej Kopalni. O ile pamiętam więźniowie zamierzali się tamtędy przekopać pod Barierą. Końcowym bossem miał być golem z magicznej rudy.
W tym czasie umiejętności zespołu pozostawiały wiele do życzenia. Owszem, był grafik, który potrafił modelować trochę w 3D, ale już z wprowadzaniem tego do gry były problemy. Ja z kolei zrobiłem bossa podmieniając teksturę kamiennego golema na tej z niebieską rudą tak fajnie, że potem wszystkie tego typu golemy były z magicznej rudy (Nawet te z innych modów się zmieniły). Poza tym pracowaliśmy nad banerkami i sygnaturkami na forum, które miały obrazować jacy to z nas modderzy. Oczywiście z takimi zdolniachami projekt nie mógł wypalić. Przez jakiś czas skupiliśmy się na przekładzie zagranicznych modyfikacji na ojczysty język. Szału nie było skoro po latach część tłumaczeń pojawiła się w wersji poprawionej. Za to nawet takie sukcesy (a jeszcze bardziej rekrutacja grafików) ośmieliły nas do planowania kolejnych autorskich projektów.

Wywiad z członkiem grupy z 2006
http://modders.dmkhosting.net/gmod/grupy/soulfire/toolinfo.php

Gdzieś w czasie, kiedy planowaliśmy kolejny autorski projekt, do naszego zespołu dołączył Dark. Od tej pory dużo będę o nim wspominał, gdyż stał się źródłem wielu niejasności. Dark, irytujący nas wtedy swoim wiekiem dojrzewania, szybko dał się poznać jako człowiek wielu talentów. Prezentował nam muzykę, grafikę 2D, złożone (jak na Gothica) modele lokacji w 3D. Wyjątkowo aktywnie angażował się w koordynację działań poszczególnych członków teamu. Widzicie obrazek pod moim nickiem? To też "zrobił". Jako prezent dla mnie. Później na Gadu Gadu podesłałem mu link do niemieckiej strony z avatarami. Wszystkie w tym samym stylu graficznym.
-Patrz, jest tu i grafika, którą mi zrobiłeś! Czemu się nie pochwaliłeś, że aż tyle tego wykonałeś?
Dark nie odpisał. Przez jakiś czas w ogóle przestał podsyłać cokolwiek.

https://www.worldofgothic.de/moddb/thumbs/111.jpg
Jedna z "prac" Darka, dopóki do SoulFire nie dołączył jej autor.

Bezczelnie pokazywał nam cudze prace i twierdził, że to on jest ich autorem, a nawet opisywał w jakim programie je "zrobił". Często była to twórczość kolegów z teamu, stąd te koordynatorskie zapędy. Myślałem, skoro dałem młodemu znać, że przejrzałem podstęp to teraz zrobiło mu się głupio i pójdzie do uczciwej roboty. Taką było pozyskiwanie zasobów dla naszej grupy. Chłopak był na tyle efektywny, że poprosiłem go o konsultacje. Nie dało mi to wielkich efektów. Nie żeby nie okazał mi pomocy. Po prostu niezręcznie się czułem chodząc po prośbie. Drugim ważnym zadaniem Darka była promocja naszego zespołu (czytaj propaganda) tj. pisał kim to nie jesteśmy. Organizował też materiały dla fanów. To ostatnie nierzadko przybierało formę takiej lipy, że pokładałem się ze śmiechu. Np. przygotował nagranie przedstawiające latarnię morską na wybrzeżu Khorinis z bardzo daleka (na granicy rysowania obiektów) z sugestią, że w modzie odwiedzimy Cape Dun (tak, tą wioskę z wieżą z Gothica 3). Z czasem mu się pogorszyło. A może został taki jaki był tylko to my ruszyliśmy z miejsca?


W następnym odcinku:
"Narodziny Dziejów Khorinis" oraz "Megalomania to nasza norma"

8
Silnik się nie pogubi z rozbudowanym szkieletem. Jak mi nie wierzysz dodaj do szkieletu kilka kości na próbę i dodaj do gry.

9
Ulepszałem potwora z gry dodając mu m. in. nowe kości i nie przypominam sobie żadnych problemów. To raczej ty będziesz miał trochę pracy. W końcu jeden model z palcami będzie trochę dziwnie wyglądać. Trza przerobić wszystkie. To plus modyfikacja istniejących animacji o ruch palców.

10
Offtopic / Wyciek Dziejów Khorinis
« dnia: 2023-05-14, 11:59 »
Cytuj
Zgaduję, że za wyciek odpowiada jakiś sfrustrowany (być może były) członek zespołu chcący zrzucić wszystko na Darka.

Dość ryzykowne założenia czynisz. W końcu mowa o osobie poważnie zamieszanej w afery tego typu w przeszłości. Kiedyś nawet swoimi akcjami najzwyczajniej w świecie sabotował projekt, a następnie premedytację tych zabiegów dodatkowo potwierdził kierując do kolegów wiadomość, że: mod został zaorany i co oni na to.
Spoiler
Taaa, wtedy to też wydawało się chore, ale z perspektywy czasu sądzę, że plan zakładał zniechęcenie "niewygodnych" kolegów do projektu, sprawienie aby sobie poszli. Wtedy mógłby wejść w ich miejsce i wprowadzić swoje porządki. Zostałby absolutnym władcą moda. To był cel którego nie udało mu się osiągnąć wcześniej, w głosowaniu. Oczywiście, nie pykło i miast tego wprowadził inne, niemniej poważne rozwiązanie, które wszyscy znamy.
Tak więc biorąc jego przeszłość jak i wpływy to przypadek wycieku czyni go z miejsca jednym z głównych podejrzanych niezależnie czy przyczyną jest niefrasobliwość czy celowe działanie.

Co do widocznych tu materiałów to ja nie widzę nic ciekawego. Niemal cały filmik prezentuje wioskę zrobioną wiele lat temu. Nawet powstała z nią demonstracyjna wersja modyfikacji dla zamkniętego grona. Zgadnijcie kto rozdawał do niej linki osobom spoza teamu.

11
Forum / Martwica forum-przyczyny i remedium
« dnia: 2023-04-22, 18:46 »
Jak w nazwie tematu. Zachęcam do pisania tu choć to nie ja jestem tutejszym porządkowym. Zachowa się dłużej dla potomności. Zacytowana treść pochodzi w całości z forumowego shoutboxa, więc jeśli coś wydaje się w niej niejasne to przypominam, że trzeba to czytać od dołu do góry.

Cytuj
[15:55]Simon Said:TheModders to ciągle jest bardzo fajna baza modów też
[15:55]Simon Said:Odświeżenie layoutu i ogarnięcie problemów technicznych na pewno mogłoby kogoś zachęcić do skorzystania z forum. Aktywni userzy są i teraz, więc ich pula mogłaby się zwiększyć ;d
[15:54]Splash:cokolwiek byś nie zrobił, nie zachęci to ludzi do korzystania z forum
[15:53]Splash:zostały zepchnięte przez Discorda i grupy na Facebooku
[15:53]Splash:powtarzam: fora umarły
[15:52]Splash:ale po co je rozwijać?
[12:04]Simon Said:@Leinnan nie mówię o Tobie :*
[12:04]Simon Said:Dodajmy do tego braku zaangażowania administracji w rozwój forum, brak jakichkolwiek działań przeciwko botom, wyłączenie rejestracji i voila, martwica forumowa gotowa
[18:43]Fabio:Ludzie sie przeniesli na discordy, bo fora to przeżytek
[07:20]Gother:Jak myślisz, jakie są przyczyny tego stanu rzeczy?
[19:19]Delph(Delphoxed):taka martwica że nawet nikt już nie postuje

Cytuj
[15:53]Splash:powtarzam: fora umarły
Część na pewno, ale fora nie umarły. Jak patrzę to niektóre mają niemały ruch choć z pewnością nie taki jak mogłyby mieć, powiedzmy z 10 lat temu. Tzw. discordy i tego typu komunikatory przejęły wiele aktywności, ale to takiej za jaką bywalcy forów raczej nie tęsknią czyli pytania typu: gdzie jest dobry miecz dwuręczny pod 30 siły w modzie R., albo nauczyciel zręczności w modyfikacji R:ER.
Zastanawia mnie też kwestiua Telegrama. Czy on nie zalicza się do discordowej grupy? A jaki tam jest ruch na forumowym kanale? Bo w tej chwili podaje dane o 13 zarejetrowanych użytkownikach, w tym 2 online.

12
Złote Wrota 2: Serce Bogini / Dyskusja ogólna
« dnia: 2022-12-01, 11:40 »
Grunt żeby nie było głupawo i nielogicznie jak w pierwszej części. Do tej pory pamiętam tę rozmowę z orkiem szamanem mającą pokazać jakie to on niby ma horyzonty. Strasznie wymuszone. No i to niesławne wybieranie sobie imienia.

13
Dyskusje i problemy / Poszukiwany modder G1
« dnia: 2022-10-22, 15:22 »
Jak G1 to jestem potencjalnym rekrutem.
Mój kontakt discordowy Gother#8731
Na wstępie mam klika pytań. Co umiecie i co już macie gotowe? No i czemu Gothic 1, a nie część druga?

14
Ja się zgłaszam jako grafik 3D bo troche się na tym znam. Oto moje rpace:
różne sprzęty
https://ibb.co/dM2Rz3B
https://ibb.co/YbkMFdR
bronie
https://ibb.co/h2MmtV6
głowa dla potwora
https://ibb.co/JkX6Jp6
Narazie bez tekstur. Jeśli potrzebujesz nowego świata to mogę też ściągnąć jakiś z woga.

15
Gry / Kingdom Come: Deliverance
« dnia: 2020-02-09, 13:16 »
Jakiś czas temu twórcy wypuścili narzędzia do edycji tej gry. Dzięki nim można zrobić wiele, w tym nowe questy.
https://www.kingdomcomerpg.com/pl/modding
Wspomnę jeszcze, że w terminie od 13 do 20 lutego będzie można nabyć tę grę za darmo.

16
Jak będziesz miał pewność, że błąd występuje w USWT to poinformuj o tym jego twórcę. Problemy z nim związane naprawia w trymiga.

17
Gry / Promocje
« dnia: 2019-03-18, 17:07 »
Bez programowania można sobie uformować teren, drogi, nawrzucać domków, drzewek i innych obiektów jak tu:
https://www.youtube.com/watch?v=ae4HYbHaQkw

Potem może jeszcze zaroić okolicę rycerzami, wieśkami, minotaurami i smokami, a w końcu zespawnować się z RPG z zapasem rakiet i wytępić swołocz.
A jak kto umie trochę więcej to może coś takiego zrobić:
https://www.youtube.com/watch?v=GiQPIqwN4Kk


Silnik używa języka lua. Z gogla dowiedziałem się, że jak ktoś nie jest programistą to go używa (jak jest to też, bo to łatwy i popularny język).
Obejrzałem jeden tutorial i teraz jak sobie chodzę w grze to mijane postacie się ze mną witają. Ta lua nie wygląda mi wcale skomplikowanie.


18
Gry / Promocje
« dnia: 2019-03-17, 19:33 »
Do pobrania darmo również DLC: GameGuru - Expansion Pack
GameGuru siedzi w Bibliotece, ale w dziale Programy, a nie gry. Stamtąd też można zainstalować rozszerzenie.

19
Ukończone modyfikacje / [G2NK] USWT: Tarcza Mod
« dnia: 2018-09-08, 20:45 »
A jak działa gdy zainstalujesz wszystkie składniki zgodnie z instrukcją instalacji moda?

20
Ukończone modyfikacje / [G2NK] USWT: Tarcza Mod
« dnia: 2018-09-08, 19:59 »
@Gother, a od czego jest taki błąd, przy którym zanika model postaci? Takie migotanie jak z wyciągniętą tarczą się odskoczy do tyłu. To od czegoś zależy?

Nigdy nie spotkałem się z czymś takim. Nawet w uwagach odnośnie moda. Może odpowiedzialny za to u ciebie jest dodatkowy zainstalowany czynnik np. Directx 11. Tam się i na czystej grze różne cuda dzieją z wyświetlaniem postaci.

A poprzednie wersje miały numery z zerem przed przecinkiem jako, że nie miały odpowiednich testów. Aktualna wersja jest wynikiem poprawek (wymienionych wyżej), a zrobionych już po przeprowadzeniu drobiazgowej dokumentacji z poprzedniej, stąd postanowiłem wreszcie oznaczyć ją jedynką.

Strony: [1] 2 3 ... 26
Do góry