Choć argumenty przemawiające za Arkadiuszem są bardzo mocne, to ja osobiście nie popieram tej kandydatury. Głos bez zastrzeżeń, perfekcyjna dykcja, gra aktorska, umiejętności lektorskie, ale dla mnie jest stanowczo zbyt osłuchany. Może dlatego, że oglądam jego filmiki, recenzje, jest lektorem w Waszych materiałach, co bardzo - mi osobiście - przeszkadzało by w odbiorze jego jako głównego bohatera Dziejów Khorinis, zupełnie inaczej sprawa ma się z Bogumiłem, czy Borowskim, albo BORKOWSKIM, którego kandydaturę również bardzo mocno popieram, jako Iorweth w Wiedźminie 2 był świetny, tylko odpowiednio trzeba byłoby go ukierunkować na tą postać, wadą - w kontekście tej roli - jest również wiek Pana Tomasza, zasadniczo powinien to być ktoś pomiędzy 20 a 30 rokiem życia, jeżeli już kolega ośmielił się przywołać Tomasza Borkowskiego, to ja bym dorzucił aktora o bardzo podobnej charakterystyce - Waldemara Barwińskiego, którego(moim zdaniem) bardzo przyjemnie się słucha, a to w przypadku protagonisty ma niebagatelne znaczenie. Jacek Kopczyński ma duże doświadczenie w udzielaniu głosów głównym bohaterom, ale tej kandydatury nie ma sensu nawet rozważać, gdyż odpada ona z powodu zbyt wielu czynników, z których nawet taki szarak jak ja zdaję sobie sprawę. A Arkadikuss świetnie zrobi swoją robotę użyczając głosu jako lektor/narrator i kilka ważnych postaci, w odpowiedni sposób modulując swój głos, czym może nawet zyskać większą sympatię graczy i słuchaczy. Powtarzam, że to tylko i wyłącznie moje przemyślenia i jeżeli Arkadiusz zostanie Larsem to nie będę tworzył nowych trenów i pieśni żałobnych, ale "efekt lektora" mogą odczuć również inni gracze, którzy z obecnej perspektywy nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji. "Przecież to on gadał w tym 30-minutowym filmiku ciekawostki o Gothicu, gamingowe przeglądy tygodnia, a teraz gra jakiegoś Larsa żółtodzioba, eee...".

Oczywiście decyzja należy do Was Soulfire, ale uznałem, że muszę w tej sprawie również zabrać swój głos.

To też się zgodzę z Tobą Porfirion i doskonale pamiętam czasy dubscore.pl, bardzo żałuję, że Ci chłopacy dalej nie prowadzą swojej działalności, bo była ona niesamowicie merytoryczna i pomocna w zakresie growego dubbingu, wielka szkoda, że zakończyli oni swoją pracę.

Faktycznie, trochę taki skrót myślowy z mojej strony, trochę w tym racji jest, biorąc pod uwagę, że o tym, że jakiś-tam Maksymilian Bogumił, użyczał głosu w Wiedźminie 3, dowiedziałem się... z tematu na themodders o Dziejach Khorinis. Wierzę, że twórcy DK wykażą się i uhonorują wszystkich tych, którzy w mniejszym lub większym stopniu dołożyli cegiełkę/cegiełki w powstaniu udźwiękowienia.

Ktoś jeszcze zajmuje się moddingiem Wieśka 1? :O

Efekt wirowania wody w Djinni po dodaniu Skyboxa jest rzeczą zupełnie naturalną i nie należy się nią przyjmować, problemem może być fakt, że nie dodałeś Start Pointa do gry (Miejsce, w którym zaczynamy akcję Przygody), albo dodałeś go w niewłaściwym miejscu.

Arkadiusz Woźniak ma bardzo dobry głos, ale jakoś nie widzę go w roli Larsa, co do tej trójki.... Nie wiem kto byłby najlepszy, próbka D. Kulca jest najmniej reprezentatywna, bo to próbka lektorska - tak jak wspomniał Kazzmir, ja bym chyba skłaniał się ku Panu Maksymilianowi, ale Pan Grzegorz też jest bardzo dobry... Fajnie byłoby też usłyszeć jakieś próbki DUBBINGOWE Damiana Kulca, ale Panowie z SoulFire będą mieli pozytywny ból głowy...

Ten patent jest tylko na Returning 2.0

EDIT: A kto użycza głosu magowi wody, Cronosowi?

Nie ma dyskusji - Kopczyński. Jak mówiłem nie zminiamy ORYGINALNEJ obsady

Cytując jedną z kwestii Jacka Kopczyńskiego, gdy wcielał się w postać Lee: "Miałem nadzieję, że to powiesz! Przyda się nam każdy pewny człowiek!"

Nie spodziewałem się udziału Marka Obertyna w DK, ale niezmiernie cieszy mnie ta wiadomość, tak jak napisałem wcześniej i wspomniał to też sebogothic, jego głos, był jednym z tych, które budowały klimat obu pierwszych Gothiców, dlatego liczę też na udział kilku innych aktorów, zwłaszcza z G1, którzy nie grali zbyt ważnych ról (Jacek Sołtysiak, Robert Tondera, Łukasz Nowicki), a wpisali się gdzieś w ten mroczny klimat kolonii, stąd też bardzo cieszy mnie udział w udźwiękowaniu Andrzeja Tomeckiego, który każdej postaci, której głosu użyczał, potrafił nadać unikalny charakter, a jego Greg to prawdziwy majstersztyk, pirat z krwi i kości.

Może mój post nie spotka się z przychylnością tłumu i twórców moda, ale... grając sobie w G2NK w ostatnim czasie, bardzo rzuca się w uszy charakterystyczny głos śp. Marka Obertyna, który moim zdaniem świetnie wypadł w każdej roli, której się podjął, we wszystkich Gothicach, jest bardzo charakterystyczny, ale naprawdę czuł klimat tego świata, wcielając się w rolę, chociażby twardych strażników w SO w G1. Znany jest też chociażby z roli Hagrida w Harrych Potterach. Jego głos zawsze będzie mi się kojarzył z opryszkami w strażniczych zbrojach ze Starego Obozu, z Thorbenem, który przez swoich siostrzeńców miał przerąbane, z kowalem Bennetem...

Dubbing do DK nie dość, że jest dziełem sztuki, to też można go uznać, za ukoronowanie i podziękowanie dla wielu wspaniałych aktorów, którzy wykazali  w świecie teatru, filmu, ale przede wszystkim dubbingu, nie tylko serii Gothic, a w tej zasługi Pana Marka Obertyna są nieocenione. Może to co zaproponuje, to przesada, ale marzy mi się, by wrzucić, choć jedną postać, która przemówiłaby kilkoma kwestiami śp. Marka Obertyna z Gothiców, np. "W tej chwili siedzę w zamku i popijam piwo", choć nie wiem jak można byłoby to uzasadnić i umieścić na wyspie Vaduz, ale stanowiłoby niemałą gratkę dla fanów serii, a przy okazji można byłoby uhonorować wybitnego aktora, który niemal ostatnie lata swojego życia poświęcił dubbingowi, w tym wszystkim grom z serii Gothic, a jego kwestie do G3 zostały nagrane nieomal przed jego, zbyt rychłą, śmiercią...

PS. Nie jestem członkiem studia, ale wydaje mi się, że jest spora szansa na zatrudnienie Agaty Gawrońskiej-Bauman do ról kobiecych, w końcu w dubbingu bierze udział jej stryj(Andrzej Gawroński) i być może jej mąż (Adam Bauman).

Możesz zapisać grę i "wypróbować" stworzyć telekinezę i rozwiążesz naszą zagwozdkę.

Z jednej strony - Simen ma rację, fajnie byłoby poznać historię różnych orkowych klanów, ich zjednoczenie i wspólną wojnę przeciwko ludziom, z drugiej jednak, tak jak wielokrotnie było to wspominane, Piranhie same gubiły się w swoim oryginalnym LORE i pytanie, czy rozwiązanie ze śnieżnymi górami orków, klanem podziemnych, wysokiej skały, czarnego smoka i klanu ognia jest jeszcze z nim zgodne, czy to już przesada w drugą stronę. A, choć Returninga można chwalić, można doceniać, to nie ma tam, aż tak dużej dbałości o zgodność z LORE - o ile w ogóle jakakolwiek dbałość jest.