1
Archiwum / Mroczne Tajemnice 2.5 Unofficial Rebalance: zapowiedź modyfikacji
« dnia: 2025-10-14, 00:47 »
Właśnie skończyłem moda, zajęło 27h 48 min. Grałem pod łuk i zręczność.
Jeśli chodzi o trudność, to na początku mega ciężki, jak nie nauczymy się zdobywania trofeów, to turbo ciężko na początku. Wilk ma nas na hita xd Potem w środku gry, najbardziej upierdliwe są zębacze i "zębaczopodobne" czyli brzytwy i co gorsza rozpruwacze. Do końca gry miałem z nimi problem. Twarde to jak cholera
Pod koniec gry czuć było, że bohater to kox, ale nie taki giga kox, tylko taki umiarkowany, bo jednak stado strażników apokaliptycznych może nam złoić dupkę - ale jednoręczny uriziel robi robotę, polecam. Nie wiedziałem tylko jak dodać klejnot do tego najlepszego łuku "Piewca śmierci" czy coś takiego. Mod bardzo fajny, sporo rozbudowanych smaczków, zdecydowanie polecam, klimat zachowany. Ogólnie jestem fanem przechodzenia modów na łatwym, więc było to moje pierwsze przejście MT na średnim. Trzeba się trochę napocić w tej kolonii, żeby do czegoś dojść, więc elegancka gierka.
Dzięki Bezi za opracowanie nowej wersji. Daj znać, jak jeszcze coś będę mógł w przyszłości od Ciebie ograć. Pozdrówka
PS: W 4 rozdziale, atak czarem "Grom" na Ognistego Golema (tego jak się idzie do Xardasa) crashuje grę.
PS2: Ilość crashów w Wolnej Kopalni to jakiś hit, odbijałem ją chyba z 3 razy, bo jak próbowałem w niej zapisać, to mi crashowało i za chwilę odpalałem gierkę i było... oh shit here we go again xD Może to zniechęcić innych, mniej cierpliwych graczy. Nie wiem czy da się z tym coś zrobić, ale by się przydało
Jeśli chodzi o trudność, to na początku mega ciężki, jak nie nauczymy się zdobywania trofeów, to turbo ciężko na początku. Wilk ma nas na hita xd Potem w środku gry, najbardziej upierdliwe są zębacze i "zębaczopodobne" czyli brzytwy i co gorsza rozpruwacze. Do końca gry miałem z nimi problem. Twarde to jak cholera
Pod koniec gry czuć było, że bohater to kox, ale nie taki giga kox, tylko taki umiarkowany, bo jednak stado strażników apokaliptycznych może nam złoić dupkę - ale jednoręczny uriziel robi robotę, polecam. Nie wiedziałem tylko jak dodać klejnot do tego najlepszego łuku "Piewca śmierci" czy coś takiego. Mod bardzo fajny, sporo rozbudowanych smaczków, zdecydowanie polecam, klimat zachowany. Ogólnie jestem fanem przechodzenia modów na łatwym, więc było to moje pierwsze przejście MT na średnim. Trzeba się trochę napocić w tej kolonii, żeby do czegoś dojść, więc elegancka gierka. Dzięki Bezi za opracowanie nowej wersji. Daj znać, jak jeszcze coś będę mógł w przyszłości od Ciebie ograć. Pozdrówka

PS: W 4 rozdziale, atak czarem "Grom" na Ognistego Golema (tego jak się idzie do Xardasa) crashuje grę.
PS2: Ilość crashów w Wolnej Kopalni to jakiś hit, odbijałem ją chyba z 3 razy, bo jak próbowałem w niej zapisać, to mi crashowało i za chwilę odpalałem gierkę i było... oh shit here we go again xD Może to zniechęcić innych, mniej cierpliwych graczy. Nie wiem czy da się z tym coś zrobić, ale by się przydało








